Vini Jr. wziął udział w konferencji prasowej przed ostatnim treningiem przed pierwszym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów. Napastnik Realu Madryt podzielił się swoimi odczuciami na temat nadchodzącego starcia z Atlético oraz swojej formy i przyszłości w klubie.
– W tej koszulce nadal doświadczam niesamowitych rzeczy i spełniam swoje marzenia. Miejmy nadzieję, że uda nam się utrzymać tę dynamikę, zaczęliśmy grać lepiej od meczu z City. Jutrzejsze spotkanie będzie kolejnym wielkim wyzwaniem. Mam nadzieję, że kibice będą z nami, a my zagramy dla nich wspaniały mecz.
Vinicius o sędziowaniu w Europie: – Sędziowie w Europie bardziej wspierają zawodników, którzy dają widowisko, a to jest dla nas ważne. Ukarzą tych, którzy nas faulują i przerywają grę. Nie lubimy rozmawiać o sędziach, ale dla nas kluczowe jest, by dobrze gwizdali.
Vinicius o przyszłości w Realu Madryt: – Jestem bardzo spokojny, mam kontrakt do 2027 roku i mam nadzieję, że uda nam się go przedłużyć jak najszybciej. Jestem tutaj szczęśliwy i spełniam swoje marzenie o grze z najlepszymi zawodnikami, pod wodzą najlepszego trenera i dla najlepszych kibiców. Nie mogłoby być lepiej.
Vinicius o tworzeniu historii: – Chcę podążać za historią tego klubu, aby odwdzięczyć się za wsparcie. Mam nadzieję, że w tej koszulce będę strzelać więcej goli i rozgrywać jeszcze więcej meczów. Teraz, kiedy zdobyłem już kilka tytułów, chcę jeszcze więcej. Historia Realu jest pełna legend i chcę dorównać im poziomem.
Vinicius o derbach Madrytu: – To będzie wspaniały mecz, zawsze czekamy na derby. Przez cały sezon przygotowujemy się na takie starcia, zwłaszcza w Lidze Mistrzów. To będzie mój pierwszy raz w tym starciu na tak wysokim poziomie i jestem podekscytowany. Mamy nadzieję, że fani będą nas wspierać, a rewanż w naszym stadionie będzie dla nich wielkim wydarzeniem.
Vinicius o znaczeniu gry zespołowej: – Zrozumieliśmy, że musimy lepiej się bronić, inaczej nie wygramy. Trener podkreślał to szczególnie w rozmowach z nami, napastnikami. Musimy pomagać w obronie, bo nasi defensorzy robią wszystko, abyśmy mogli atakować ze spokojem. Wszyscy chcemy zdobyć jak najwięcej tytułów.
Vinicius o meczu z Betisem: – Brakowało nam konsekwencji. Rozpoczęliśmy dobrze, ale po 20 minutach popełnialiśmy zbyt wiele błędów i źle się broniliśmy. Popełniliśmy wiele błędów, ale dobrze, że to się wydarzyło przed jutrzejszym meczem. Teraz wiemy, że nie możemy zawieść.
Vinicius o formie fizycznej i mentalnej: – Jestem w najlepszej formie. W trakcie sezonu miałem kontuzje, a przy tak wielu meczach trudno być w stu procentach gotowym. W tym roku zagramy około 80 spotkań, co jest ogromnym wyzwaniem. Kibice chcą, żebyśmy dawali z siebie wszystko co dwa, trzy dni, ale nie zawsze jest to możliwe. Każdy z nas gra z jakimś dyskomfortem, ale robimy wszystko, aby być w jak najlepszej dyspozycji. Mój sezon przebiega dobrze, a najlepsze dopiero przed nami.
Vinicius o Złotej Piłce i ambicjach: – Ludzie głosują według swoich przekonań. Mam wsparcie wielu osób, które pomagają mi się rozwijać. Nigdy nie marzyłem o zdobyciu Złotej Piłki, ale skoro jestem blisko, to oczywiście chcę wygrać. Będę miał jeszcze okazje na inne nagrody i tytuły z Realem, a to jest najważniejsze. Zdobyłem już dwa Puchary Europy i chcę więcej.
Vinicius o decyzji opuszczenia gali Złotej Piłki: – Robię to, co każe mi klub. Poprosili mnie, żebym został w Madrycie, więc zostałem. Byłem spokojny i skupiłem się na kolejnych wyzwaniach.
Vinicius o emocjach na boisku: – Frustruję się, kiedy sędziowie nie karzą innych zawodników, a mnie karzą za pierwszy protest. W trakcie gry naturalne jest odczuwanie emocji i chęć wygranej. Popełniam błędy, ale robię postępy. Moi koledzy pomagają mi zachować spokój. Ludzie zapominają, że mam dopiero 24 lata i wciąż się uczę.
Źródło: www.realmadrid.com