Nico Paz
fot. www.realmadrid.com

Zarząd Realu Madryt nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie powrotu Nico Paza. Klub wolałby, aby utalentowany Argentyńczyk kontynuował rozwój w Como, jednak jeśli inny klub podejmie próbę jego pozyskania, Królewscy mogą rozważyć jego powrót.

Jednym z kluczowych tematów, które Real Madryt będzie musiał rozstrzygnąć w najbliższych miesiącach, jest przyszłość 20-letniego pomocnika. Paz trafił do Como latem ubiegłego roku, ale klub z Santiago Bernabéu zachował opcję jego wykupu w kolejnych latach.

Pomimo znakomitego sezonu ofensywnego pomocnika, władze Realu Madryt nie spieszą się z jego powrotem. Wciąż nie widzą dla niego miejsca w pierwszym składzie.

– To będzie zależało od tego, czy skorzystają z prawa pierwokupu. Powiedziano mi, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Szanse na jego natychmiastowy powrót są niewielkie. Klub preferuje, by zawodnicy odchodzący na takich zasadach mieli dwa lub trzy lata na rozwój, zanim podejmą kolejne kroki – wyjaśnił dziennikarz Mario Cortegana na kanale Rubéna Martína na Twitchu.

Jeśli jednak inny klub zdecyduje się na konkretną ofertę, Real Madryt może zostać zmuszony do działania. Dotychczas Paz rozegrał 27 oficjalnych meczów w barwach Como, zdobywając sześć goli i notując tyle samo asyst. Jego talent zwrócił uwagę wielu europejskich zespołów.

– Kiedy pytasz w Realu Madryt o Nico Paza, od razu wiedzą, o kogo chodzi. Może powtórzyć się scenariusz podobny do tego z Ardą Gülerem. Klub nie planował jego transferu, ale raporty były jednoznaczne, a zainteresowanie Barcelony na tyle duże, że ostatecznie zdecydowano się na ruch. Podobnie może być z Pazem. Jeśli Juventus lub Inter zdecydują się na jego transfer, Real będzie miał wybór – skorzystać z prawa pierwokupu lub stracić wszelkie prawa do zawodnika. Chyba że przekonają go do pozostania w Como na kolejny sezon, obiecując mu powrót do Madrytu – dodał redaktor The Athletic.

Przy tak dynamicznie rozwijającej się sytuacji przyszłość Nico Paza wciąż pozostaje otwartą kwestią, a jego losy mogą zależeć od ruchów innych europejskich klubów w nadchodzącym oknie transferowym.

Źródło: The Athletic