Kylian Mbappé
fot. www.psg.fr

Według doniesień medialnych, Real Madryt robi miejsce w swoim budżecie, aby latem przyszłego roku nawiązać do ery Galacticos i sprowadzić do klubu jednocześnie Erlinga Haalanda z Manchesteru City oraz Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain.

Przyszłość Haalanda była ostatnio przedmiotem wielu spekulacji, ponieważ rzekomo w jego kontrakcie z aktualnymi mistrzami Anglii znajduje się klauzula odstępnego o wartości około 200 milionów euro.

Reprezentant Norwegii strzelił 69 goli w 71 występach dla Manchesteru City od czasu przybycia do klubu z Borussii Dortmund i w tym sezonie także jest w dobrej formie, zdobywając 17 bramek w 18 występach.

Agentka Haalanda, Rafaela Pimenta niedawno odmówiła wykluczenia możliwego odejścia Norwega z Etihad Stadium i pojawiły się głosy, że ​​kolejny mocny sezon Manchesteru City może sprawić, że 23-latek podejmie kolejne wyzwania.

Mówi się, że Manchester City desperacko pragnie podpisać z Norwegiem nowy kontrakt, co prawdopodobnie usunęłoby klauzulę odstępnego, ale Haaland jest już jednym z najlepiej opłacanych zawodników w Premier League i nie uważa się, że będzie mu spieszyć się z otwarciem dyskusje na temat nowej umowy.

Przyszłość Mbappe również jest przedmiotem intensywnych dyskusji, ponieważ reprezentant Francji ma kontrakt z PSG tylko do czerwca przyszłego roku i nie oczekuje się, że po raz kolejny zdecyduje się go przedłużyć.

Niedawno pojawiły się głosy, że ​​Real Madryt zrezygnował z zainteresowania Mbappe i skupił się na sprowadzeniu Haalanda, jednak zdaniem AS w budżecie może być miejsce na przybycie transfer obu napastników.

Z raportu wynika, że ​​Los Blancos w przyszłym roku pozyskają wielkiego zawodnika, a fakt, że Mbappe mógłby być dostępny na zasadzie wolnego transferu, oznacza, że ​​sprowadzenie obu napastników jest możliwe, mimo że Francuz żądałby gigantycznej kwoty za samo podpisanie umowy.

Źródło: www.as.com