Nie wiadomo w jakim klubie grać będzie Andrij Lunin po Mistrzostwach Europy. Po meczu Ukrainy z Rumunią (0:3), w którym bramkarz Realu Madryt popełnił podwójny błąd, wypowiedział się na temat swojej przyszłości.
W rozmowie z Cadena COPE, odpowiadając na pytanie, czy chce kontynuować karierę w barwach Los Blancos, Ukrainiec powiedział: W życiu wszystko może się zdarzyć.
25-latek podkreślał także, że chciałby kontynuować grę w Realu, ale przede wszystkim jest w stu procentach skupiony na Mistrzostwach Europy.
Kontrakt Lunina w Madrycie obowiązuje tylko do końca czerwca 2025 roku. Pod okiem trenera Carlo Ancelottiego, Lunin nie może wyjść poza rolę numer dwa za Thibautem Courtoisem, dlatego ostatnio coraz częściej pojawiają się doniesienia o jego możliwym pożegnaniu z Estadio Santiago Bernabeu.
Źródło: www.cope.es
