Powołany do reprezentacji Hiszpanii, lecz nieobecny w meczu z Holandią, Raúl Asencio ponownie trafił na czołówki gazet. Tym razem w związku z zaskakującą informacją, która może mieć bezpośredni wpływ na jego przyszłość.
– Myślę, że wszyscy są świadomi tego, co robią, i jestem z tym pogodzony. Podchodzę do tego dzień po dniu, ponieważ każdy proces ma swoje terminy – powiedział Raúl Asencio w rozmowie z RTVE po przybyciu na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii.
22-letni środkowy obrońca odnosił się do zarzutów dotyczących rozpowszechniania nagrania o charakterze seksualnym. Jego nieobecność w kadrze na mecz w Rotterdamie skłoniła hiszpańskie media, w tym Sport i Onda Cero, do spekulacji na temat jego przyszłości.
Według doniesień Real Madryt wstrzymał rozmowy na temat przedłużenia kontraktu z młodym zawodnikiem. Obecna umowa obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, a klauzula odstępnego wynosi 50 milionów euro. Decyzja klubu nie wynika jednak z jego postawy na boisku – Asencio rozegrał już 19 spotkań w tym sezonie.
Jak podają media, Real Madryt chce zaczekać na rozwój sytuacji prawnej zawodnika, zanim podejmie dalsze kroki w sprawie jego przyszłości. Dopiero po zakończeniu procesu klub zdecyduje o ewentualnym przedłużeniu kontraktu i poprawieniu warunków dla środkowego obrońcy.
Źródło: www.sport.es