Dani Ceballos przeanalizował mecz Real Madryt z Chelsea, który zakończył DirecTV Soccer Champions Tour. Pomocnik, który skończył w dniu meczu 28 lat pozytywnie ocenił zgrupowanie w USA.
– Mamy bardzo dobre przeczucia. Po dwóch tygodniach treningów mamy całkiem niezły start. Zdobycie pierwszego gola szybko otworzyło grę, a ja jestem bardzo szczęśliwy: To zaszczyt świętować moje urodziny w tej koszulce.
– W zeszłym roku nie miałem regularności, ponieważ miałem kontuzję, która trwała trzy miesiące. Teraz czuję się dobrze, mam lepszą jakość fizyczną i techniczną. Te minuty pomogły mi zyskać pewność siebie, a teraz chcę utrudnić wybór trenerowi.
– Praca fizyczna zespołu w okresie przygotowawczym była spektakularna. Mecze służyły nabraniu rytmu. Zespół pracował bardzo dobrze, aklimatyzując się do pogody, do każdego boiska i do różnych miast.
Ceballos wypowiedział się też na temat meczu o Superpuchar Europy oraz odbioru drużyny w USA.
– Jestem szczęśliwy tutaj i teraz skupiamy się na Superpucharze Europy. Chcemy wrócić do Madrytu, odpocząć i stawić czoła temu meczowi w najlepszy możliwy sposób.
– Odbiór w Stanach Zjednoczonych? Dzisiejsze przyjęcie było spektakularne. We wszystkich miastach w Stanach Zjednoczonych witają nas jak w domu. Widzimy ludzi śpiewających hymn i wydaje się, że jesteśmy w Madrycie.
Źródło: www.realmadrid.com