Xabi Alonso
fot. www.bayer04.de

Zaledwie wczoraj Daily Mail poinformował, że baskijski trener Andoni Iraola znalazł się na radarze Realu Madryt. Szkoleniowiec Bournemouth miałby być główną alternatywą dla Xabiego Alonso, który pozostaje faworytem do objęcia posady w stolicy Hiszpanii.

Świadomość rosnącego zainteresowania Iraolą – zarówno ze strony Królewskich, jak i Tottenhamu sprawiła, że zarząd Bournemouth podjął działania mające na celu zabezpieczenie przyszłości swojego trenera. Klub chce zatrzymać go na dłużej, doceniając jego dotychczasową pracę i wpływ na obecną wysoką pozycję drużyny w Premier League.

– Bournemouth zrobi wszystko, co w ich mocy, aby go zatrzymać. Nie tylko ze względu na zainteresowanie Tottenhamu czy Realu Madryt, ale także dla dobra samego klubu. Andoni Iraola wykonał tam fantastyczną pracę od momentu przybycia i chcą to kontynuować. Klub taki jak Bournemouth, grając w Premier League i mając możliwość rozwoju sportowego, musi starać się utrzymać stabilność. Oznacza to konieczność zapewnienia ciągłości zarówno w sztabie trenerskim, jak i w składzie – powiedział były skaut Mick Brown w rozmowie z Football Insider.

42-letni Iraola, po udanej karierze piłkarskiej w Athletic Club, rozpoczął pracę trenerską na Cyprze w AEK Larnaka. Jednak to sukcesy w Mirandés i przede wszystkim w Rayo Vallecano otworzyły mu drogę do angielskiej piłki. Teraz jego nazwisko pojawia się w kontekście wielkich klubów, a Bournemouth zamierza zrobić wszystko, by nie stracić swojego trenera.

Źródło: Football Insider