Carlo Ancelotti
fot. www.realmadrid.com

Carlo Ancelotti spotkał się z mediami przed starciem Realu Madryt z Gironą w ramach 25. kolejki La Liga, które odbędzie się na stadionie Santiago Bernabéu w niedzielę o 16:15.

– Mecz przypada na bardzo ważny moment sezonu. Zaprezentowaliśmy się dobrze przeciwko Manchesterowi City i musimy to powtórzyć. Osiągnęliśmy etap, w którym nie możemy pozwolić sobie na porażkę. Liga jest bardzo konkurencyjna, a każde spotkanie może mieć kluczowe znaczenie dla naszej lokaty na finiszu rozgrywek – powiedział szkoleniowiec Królewskich.

Trener Realu Madryt odniósł się również do ostatnich występów swojego zespołu.

– Mieliśmy trochę pecha. W trzech ostatnich meczach radziliśmy sobie całkiem nieźle. Znacznie lepiej w starciu z Atlético niż z Espanyolem. Z Osasuną graliśmy w dziesiątkę i byliśmy blisko zwycięstwa. Musimy kontynuować ten kierunek. Jeśli grasz dobrze i masz odpowiednie nastawienie, wynik prędzej czy później przyjdzie.

W kontekście rywalizacji w Lidze Mistrzów Ancelotti skomentował losowanie 1/8 finału, gdzie Real zmierzy się z Atlético Madryt.

– Jak zawsze, trudno będzie grać przeciwko Atlético. To wyrównany i interesujący dwumecz. Ostatnie dwa spotkania zakończyły się remisami, co pokazuje, jak blisko siebie są obie drużyny.

Zapytany o możliwy odpoczynek dla Federico Valverde, Włoch odpowiedział: – To nie jest niemożliwe. Grał, ponieważ był w dobrej formie, ale jeśli będzie potrzebował przerwy, zostanie na ławce. Może odpocznie już jutro.

Ancelotti odniósł się również do zawieszenia Jude’a Bellinghama: – Musimy uszanować tę decyzję. Klub złoży apelację, aby spróbować skrócić dwumeczową karę. Udało nam się osiągnąć dobre wyniki bez Bellinghama i jutro możemy powtórzyć ten wyczyn.

Na koniec Ancelotti z humorem skomentował aktywność Atlético Madryt w mediach społecznościowych: Już mam problem ze zrozumieniem, czym jest tweet… Może kiedyś będzie czas, żebym się tego nauczył. Nie zwracam na takie rzeczy uwagi.

Źródło: www.realmadrid.com