Real Madryt odrzucił kilka ofert za Endricka podczas zimowego okna transferowego. Wśród klubów zainteresowanych wypożyczeniem młodego Brazylijczyka był West Ham United, który szczególnie nalegał na sprowadzenie napastnika.
Zaledwie 318 minut na boisku – tyle dotychczas otrzymał Endrick w barwach Realu Madryt. Mimo że klub zapłacił za niego ponad 47 milionów euro, zawodnik wciąż nie zdobył pełnego zaufania Carlo Ancelottiego. Szkoleniowiec wystawia go głównie w mniej istotnych spotkaniach lub w końcowych fragmentach kluczowych meczów.
Mimo skromnej liczby minut ani piłkarz, ani klub nie rozważali rozstania podczas zimowego okna transferowego. Jak informuje Marca, wszystkie propozycje zostały odrzucone – w tym ta od West Hamu United, który mocno zabiegał o sprowadzenie napastnika.
18-letni Endrick traktuje swój pierwszy sezon w Madrycie jako okres nauki. Zdaje sobie sprawę, że musi czekać na swoje szanse i jak najlepiej je wykorzystywać. Dotychczas wykazywał się ogromną aktywnością, co zaowocowało czterema bramkami.
Zarówno zarząd, jak i sztab szkoleniowy Realu Madryt podtrzymali stanowisko, że wypożyczenie nie jest konieczne. Klub zamierza konsekwentnie stawiać na Brazylijczyka, któremu wróżona jest obiecująca przyszłość.
Źródło: www.marca.com
